Gdy wyszłam na zewnątrz chłopak właśnie podjeżdżał. Siadłam do samochodu i jak to zwykle dałam mu całusa w policzek .
Austin-Cześć Skarbie
Ja-No Hej
Austin-Mam pomysł .Nie do odrzucenia
Ja-Hahaha WOW ciekawe jaki?
Austin-Do której masz lekcje?
Ja- Do 11 no a co w związku z tym ?
Austin-Jedziemy po resztę i robimy sobie wagary ,pojedziemy gdzieś nad wodę czy do jakiegoś parku co ty na to?
Ja-Boże Austin drugi dzień w szkole a ty Już wagary ?
Austin-No weź tylko dziś ?
Ja-Nie wiem ;/ opłaca się ?
Austin-Opłaca opłaca ;* dzwoń do Megan a Ja zadzwonię do Justina .
Ja-No Dobra.
Reszta przyjaciół była zachwycona pomysłem Austina więc podjechaliśmy po nich do szkoły .Austin ja i Megan jechaliśmy w jednym samochodzie a Justin,Rayan i Kelsey w drugim.
Po paru minutowym jechaniu samochodem wysiedliśmy przy pięknym i czyściutkim jeziorku .
Ja-Boże jak tu pięknie.
#Austin podszedł do mnie od tyłu złapał mnie za brzuch i przytulając się do mnie położył swój podbródek na moim ranieniu#
Austin-A mówiłem.
Ja-Skąd znasz takie miejsce ?
Austina-Z każ.... Sam nie wiem #pocałował mnie w policzek#
Ja-Z każdą laską tu przyjeżdżasz co nie ?
Austin-N....
Ja-#nie pozwoliłam mu powiedzieć# zamilcz
Po rozłożeniu kocu Rayan i Austin poszli do najbliższego sklepu kupić coś do picia i jedzenia .Zaś Megan i Kelsey poszli się przejść pozwiedzać okolicę .Zostałam sama z Justinem który cały czas zamyślony siedział przy brzegu jeziorka i wrzucał pojedyncze kamyki do wody .
Ja-Justin co jest ?
Justin-O Mils ! To ty nie poszłaś z Megan i Kesley ? Mówiłem że nic . Zmęczony jestem
Ja-No nie poszłam .Justin widzę że coś ci jest ?
Justin-Serio nic mi nie jest #rzucił udawany uśmiech#
Ja-Pamiętaj że jakby się coś działo to zawsze możesz na mnie liczyć .?
Justin-Tak wiem Mils .
Ja-#powoli zbliżałam się do chłopaka patrzyliśmy sobie prosto w oczy nie zauważyłam kiedy nasze twarze były już milimetr od siebie ,tyknęliśmy się ustami i przez chwile nie mieliśmy zamiaru ich odrywać .Justin podobał mi się od dawna i jakby tylko nie była z Austinem zrobiłabym wszystko aby być z Jusem .Całowaliśmy się przez nie całe 15 sek gdy nagle z daleka było słychać chichoty Austina i Rayana. Szybko się od siebie oderwaliśmy i spojrzeliśmy na siebie z przerażeniem .Jak to się mogło wydarzyć !; /
Ja-yyyyy...Nic tu nie było przecież.
Justin-no
Ja-Nikt sie o tym nie może dowiedzieć
Justin-Mhmm #powiedział niechętnym głosem#
Ja-Ja już pójdę
Justin-Miley zaczekaj ! #ale ja zerwałam się i poleciałam do Austina#
Wskoczyłam chłopakowi na ręce .Austin ze zdziwieniem upuścił trzymające torby i mnie mocno przytulił.
Rayan- O proszę jak się stęskniła :D #wystawiłam język#
Austin-Kochanie co jest?
Ja-Czy zawsze jak się chce do Ciebie przytulić to musi coś być?
Austin-Noo nie ale właśnie rzadko to robisz
Ja-Bo zawsze Cię nie ma gdy tego potrzebuje
Austin-Aha Okej Rozumiem Cię
Poszliśmy wszyscy w stronę Kocu zauważyłam dziewczyny które idą w naszą stronę z dużymi kapeluszami i okularami
Ja-Hahahahaha Boże dziewczyny co wy na sobie macie ?
Megan-Kupiliśmy kapelusze
Kelsey-Boskie są
Ja-Hahhahaha Kto miał taki pomysł
Megan-Kelsey
Kelesy-No ja bo są ładne
Ja-Śliczne hahaha #wszyscy wybuchliśmy śmiechem nawet zamyślony Justin#
Posiedzieliśmy jeszcze trochę przy jeziorku cały czas spoglądałam na Justina a on na mnie. Gdy dobiła godzina 14:00 postanowiliśmy wracać do domu .Zabraliśmy wszystkie rzeczy i wyjechaliśmy .W domu byłam na godzinę 15:30 wchodząc do niego zauważyłam Tatę i Mamę którzy siedzieli na sofie i oglądali Tv .
Mama-Jak tam w szkole ?
Ja-Jak to w szkole dobrze
Mama-To fajnie .
Tata-Na kuchence masz obiad odgrzej sobie
Ja-Na razie nie jestem głodna
Tata-No dobra ale na kolacje zejdź do nas dobrze?
Ja-Tak wiem
Weszłam do mojego pokoju włączyłam sobie muzykę nie za głośno żeby rodzice się nie wkurzali i zaczęłam się pakować na jutro do szkoły .Myślałam cały czas o pocałunku z Justinem .Po co ja go całowałam. Ale on ma takie piękne i miękkie usta .Cały czas nie chciało mi to wyjść z głowy nie wiedziałam co z tym zrobić najlepiej napiszę do Justina i powiem że to był tylko taki przyjacielski pocałunek ; / nie wiedziałam co ze sobą zrobić . Zadzwoniłam przez Skaypa do Megan i Kelsey ,opowiedziałam im całą sytuację .
Megan-Najpierw to musisz się zastanowić kogo kochasz na prawdę ?
Kelsey-Jesteś z Austinem a tak naprawdę możesz bardziej kochać Justina ;/ tak łatwo tego nie sprawdzisz .
Ja-Nie chce skrzywdzić Austina ale ...
Megan-Ale bardziej kochasz Justina Tak ?
Ja-Nie wiem . Może .Ale . Nie wiem ; /
Kelesy-Sam czas pokaże .Jak na razie trzymaj się !;*
Megan-Właśnie trzymaj się jakoś my lecimy ;*
Ja-Dziekuję Kocham was .Dam radę ;*
Megan-;* Pa
Siedziałam sama przed laptopem i oglądałam nasze stare zdjęcia z wycieczki na których wszyscy byliśmy szczęśliwi Ja,Justin,Austin,Megan,Kelsey i Rayan ... Nagle na cały pokój rozległ się dźwięk mojej komórki spojrzałam na wyświetlacz ... był to JUSTIN ....
Jest Drugi Rozdział może nie taki idealny ale to dopiero początki ... :) Jak wam się podoba ?;)
Nie wiem Kochani kiedy dodam rozdział Trzecie ponieważ jutro mam zakończenie roku a potem idę z koleżankami na pizze a później mam dyskotekę w okolicy na rozpoczęcie wakacji ... Będę was informowała :) Jeśli wam się podobają moje rozdziały zostawiajcie Komentarze ♥ A Jeśli są pytania ->> http://ask.fm/srutututux3 ♥ ;********
________________
POLECAM FAN PAGE : https://www.facebook.com/pages/Szlachta-kocha-Justina-Biebera-3/365914696853317?ref=hl ♥ ♥ DAWAJCIE LIKE BELIEBERS ♥ ♥ ♥ ♥
Justin-Serio nic mi nie jest #rzucił udawany uśmiech#
Ja-Pamiętaj że jakby się coś działo to zawsze możesz na mnie liczyć .?
Justin-Tak wiem Mils .
Ja-#powoli zbliżałam się do chłopaka patrzyliśmy sobie prosto w oczy nie zauważyłam kiedy nasze twarze były już milimetr od siebie ,tyknęliśmy się ustami i przez chwile nie mieliśmy zamiaru ich odrywać .Justin podobał mi się od dawna i jakby tylko nie była z Austinem zrobiłabym wszystko aby być z Jusem .Całowaliśmy się przez nie całe 15 sek gdy nagle z daleka było słychać chichoty Austina i Rayana. Szybko się od siebie oderwaliśmy i spojrzeliśmy na siebie z przerażeniem .Jak to się mogło wydarzyć !; /
Ja-yyyyy...Nic tu nie było przecież.
Justin-no
Ja-Nikt sie o tym nie może dowiedzieć
Justin-Mhmm #powiedział niechętnym głosem#
Ja-Ja już pójdę
Justin-Miley zaczekaj ! #ale ja zerwałam się i poleciałam do Austina#
Wskoczyłam chłopakowi na ręce .Austin ze zdziwieniem upuścił trzymające torby i mnie mocno przytulił.
Rayan- O proszę jak się stęskniła :D #wystawiłam język#
Austin-Kochanie co jest?
Ja-Czy zawsze jak się chce do Ciebie przytulić to musi coś być?
Austin-Noo nie ale właśnie rzadko to robisz
Ja-Bo zawsze Cię nie ma gdy tego potrzebuje
Austin-Aha Okej Rozumiem Cię
Poszliśmy wszyscy w stronę Kocu zauważyłam dziewczyny które idą w naszą stronę z dużymi kapeluszami i okularami
Ja-Hahahahaha Boże dziewczyny co wy na sobie macie ?
Megan-Kupiliśmy kapelusze
Kelsey-Boskie są
Ja-Hahhahaha Kto miał taki pomysł
Megan-Kelsey
Kelesy-No ja bo są ładne
Ja-Śliczne hahaha #wszyscy wybuchliśmy śmiechem nawet zamyślony Justin#
Posiedzieliśmy jeszcze trochę przy jeziorku cały czas spoglądałam na Justina a on na mnie. Gdy dobiła godzina 14:00 postanowiliśmy wracać do domu .Zabraliśmy wszystkie rzeczy i wyjechaliśmy .W domu byłam na godzinę 15:30 wchodząc do niego zauważyłam Tatę i Mamę którzy siedzieli na sofie i oglądali Tv .
Mama-Jak tam w szkole ?
Ja-Jak to w szkole dobrze
Mama-To fajnie .
Tata-Na kuchence masz obiad odgrzej sobie
Ja-Na razie nie jestem głodna
Tata-No dobra ale na kolacje zejdź do nas dobrze?
Ja-Tak wiem
Weszłam do mojego pokoju włączyłam sobie muzykę nie za głośno żeby rodzice się nie wkurzali i zaczęłam się pakować na jutro do szkoły .Myślałam cały czas o pocałunku z Justinem .Po co ja go całowałam. Ale on ma takie piękne i miękkie usta .Cały czas nie chciało mi to wyjść z głowy nie wiedziałam co z tym zrobić najlepiej napiszę do Justina i powiem że to był tylko taki przyjacielski pocałunek ; / nie wiedziałam co ze sobą zrobić . Zadzwoniłam przez Skaypa do Megan i Kelsey ,opowiedziałam im całą sytuację .
Megan-Najpierw to musisz się zastanowić kogo kochasz na prawdę ?
Kelsey-Jesteś z Austinem a tak naprawdę możesz bardziej kochać Justina ;/ tak łatwo tego nie sprawdzisz .
Ja-Nie chce skrzywdzić Austina ale ...
Megan-Ale bardziej kochasz Justina Tak ?
Ja-Nie wiem . Może .Ale . Nie wiem ; /
Kelesy-Sam czas pokaże .Jak na razie trzymaj się !;*
Megan-Właśnie trzymaj się jakoś my lecimy ;*
Ja-Dziekuję Kocham was .Dam radę ;*
Megan-;* Pa
Siedziałam sama przed laptopem i oglądałam nasze stare zdjęcia z wycieczki na których wszyscy byliśmy szczęśliwi Ja,Justin,Austin,Megan,Kelsey i Rayan ... Nagle na cały pokój rozległ się dźwięk mojej komórki spojrzałam na wyświetlacz ... był to JUSTIN ....
Jest Drugi Rozdział może nie taki idealny ale to dopiero początki ... :) Jak wam się podoba ?;)
Nie wiem Kochani kiedy dodam rozdział Trzecie ponieważ jutro mam zakończenie roku a potem idę z koleżankami na pizze a później mam dyskotekę w okolicy na rozpoczęcie wakacji ... Będę was informowała :) Jeśli wam się podobają moje rozdziały zostawiajcie Komentarze ♥ A Jeśli są pytania ->> http://ask.fm/srutututux3 ♥ ;********
________________
POLECAM FAN PAGE : https://www.facebook.com/pages/Szlachta-kocha-Justina-Biebera-3/365914696853317?ref=hl ♥ ♥ DAWAJCIE LIKE BELIEBERS ♥ ♥ ♥ ♥
świetnie się zaczyna czekam na następny rozdział :) :)
OdpowiedzUsuń