wtorek, 23 lipca 2013

Rozdział 9 .

Gdy dojechaliśmy do mojego domu była godzina 17:00 .Wiedziałam o tym że jak wejdę do niego z Austinem to mama zrobi mi ogromny wywiad typu ''To wy nadal jesteście razem? Od ilu? '' ale znowu nie chciałam zostawiać Austina pod domem bo sama nie wiem ile mi zejdzie przygotowanie się .
Ja-Chodź ze mną 
Austin-Nie no coś ty ja tu poczekam.
Ja-Nie gadaj tylko chodź 
Wyszliśmy z samochodu i szliśmy w stronę domu .Chłopak cały czas się wygłupiał łapał mnie za biodra i podnosił do góry jednocześnie kręcąc. Gdy doszliśmy do drzwi złapałam dużo oddech i weszliśmy .Było tak jak mówiłam od progu drzwi mama zaczęła zadawać pytania.
Mama-O Austin.Co ty tutaj robisz.?
Ja-Mamo! Przyszliśmy po rzeczy bo idziemy na domówkę do Megan .
Mama-No tak rozumiem .Ale wy razem ?
Austin-A czemu mielibyśmy być nie razem ?
Ja-Nie ważne chodź #pociągnęłam chłopaka za rękę# 
Mama-Nie nic nic #zrobiła minę jakby zobaczyła ducha# Miley chodź na chwilę do mnie!
Ja-Tak?
Mama-Co ty kombinujesz ?
Ja-Ja? Nic !
Mama-Kochanie raz Justin a raz Austin tak być nie może 
Ja-Mamo ! Ja chodzę z Austinem a Justin to mój przyjaciel 
Mama-Kochanie rozumiem cię ale proszę zdecyduj tak żebyś potem nie żałowała 
Ja-Mamo uwież nie będę niczego żałowała kocham Austina 
Mama-A Justin?
Ja-#zamilkłam#
Mama-No właśnie #przytuliła mnie i po cichu powiedziała ''żebyś potem nie żałowała kochanie''#
Wiedziałam że moja mama nie bardzo przepada za Austinem ale nie może wybierać mi chłopaka .Po rozmowie z mamą szybko poszłam na górę gdy weszłam do mojego pokoju Austin siedział na łóżku i z usmiechem na twarzy powiedział 
Austin-Stęskniłem się 
Ja-Głupol
Austin podszedł do mnie zamknął drzwi od pokoju wziął mnie na ręce i delikatnie rzucił na łóżko po czym położył się na mnie i trzymając moje obie ręce po dwóch bokach abym się nie wyrywała zaczął mnie namiętnie całować po czym zjeżdżał co raz niżej i niżej aż dotarł do mojego dekoltu .Przerwał nam dźwięk SMS dochodzący z mojego telefonu podniosłam się i odczytałam go .

od Justina:
Idziesz na domówkę do Megan ?

Austin-Kto napisał ?
Ja-Megan żebyśmy się pośpieszyli 
Austin-No to na co czekasz 
Ja-Już idę .

do Justina:
Idę Idę 

od Justina:
Słyszałem że się pogodziłaś z Austinem 

do Justin:
No tak 

od Justina:
A z nami co będzie ?

do Justina:
Justin...!;/

od Justina:
Okej rozumiem nie przeszkadzam wam . Do zobaczenia 

Zrobiło mi się smutno wiedziałam co teraz czuje Justin momentalnie popsuł mi się humor .Wzięłam bieliznę i inne potrzebne rzeczy do kąpieli i idąc w stronę łazienki powiedziałam 
Ja-Idę się kąpać masz laptopa i inne rzeczy ja zaraz wracam czekaj .
Austin-Na ciebie zawsze ;* 
Ja-Okej #rzuciłam sztuczny uśmiech#
Gdy wyszłam z łazienki była godzina 18:30. Weszłam do pokoju a tam leżał Austin z moimi fioletowymi słuchawkami na uszach i tylko gdy mnie zobaczył w szlafroku gwałtownie podniósł głowę i przesuwając się w stronę ściany powiedział 
Austin-Wooow chodź zrobiłem dla cb miejsce 
Ja-Idź Durniu nie wygłupiaj się 
Austin-Gadam Serio !
Ja-W co mam się ubrać ?
Austin-A co masz 
Otwarłam szafkę i Austin złapał się za głowę .
Austin-Tyle ubrań i ty się pytasz w co masz się ubrać .
Ja-No
Podeszłam do szafy i wyjęłam różową bokserkę i krótkie dżinsowe spodenki .
Ja-Może być tak ?
Austin-Noo Ślicznie 
Ja-Nie będę się stroiła 
Austin-Ty zawszę wyglądasz pięknie.
Ja-Nie słodź Błagam 
Austin-No okej 
Rozpuściłam moje długie proste włosy i założyłam różową bandamkę .Wzięłam moją małą torebeczkę i tam włożyłam telefon,chusteczki i inne ważne rzeczy .
Wychodziliśmy z domu wolnym krokiem .Gdy zeszliśmy na dół była tylko Emily Ja-To my lecimy powiedz rodzicom że śpię u Megan i że rano wrócę wcześnie
Emili-Spoko 
Założyłam moje czarne sandały i wyszliśmy z domu.
Na miejscu byliśmy o 19:30 gdy weszliśmy do środka byli już wszyscy .
Przywitaliśmy się z nimi i usiedliśmy niektórzy na sofach,fotelach a inni na podłodze wyścielonej puchatym dywanem .
Ja siedziałam na sofie obok Justina i Kelsey .
Megan-Ej ale ostrzegam że mam tylko 4 piwa z alkoholu ;/ babcia mi tyle kupiła powiedziała że więcej absolutnie. 
Rayan-eeee to dupnie
Austin-A gdzie jest teraz twoja babcia ?
Megan-Śpi na górze 
Justin-Śpi już na pewno?
Megan-Na pewno 
Austin-Dawać każdy daje po 5zł i złożymy się chociaż na 2 wódki .
Megan-Okej kto nie ma kasy przy sobie mogę pożyczyć .
Wszyscy daliśmy kasę niektórzy dali nawet po 10zł uzbieraliśmy 45zł.
Megan-WooooW to się uzbierało .Tylko kto po nią pojedzie ?
Justin-Ja mogę .
Megan-Sam?
Ja-Ja mogę jechać z nim przy okazji kupie jakieś chipsy
Megan uśmiechnęła się do mnie jakby chciała powiedzieć ''O to mi właśnie chodził''.A Justin spojrzał na mnie wzrokiem ''Nie wierzę nie zostaje ze swoim Austinkiem tylko jedzie ze mną ''
Gdy tylko wyszliśmy z domu siedliśmy do samochodu Justin chciał odpalać silnik lecz ja złapałam go za rękę w której trzymał kluczyki .
Ja-Musimy pogadać 
Justin-Ja ci nic do powiedzenia nie mam 
Ja-Serio?
Justin-Serio 
Ja-Przepraszam cie 
Justin-Za co ?
Ja-Za to że jak byłam pokłócona z Austinem to kleiłam się do cb ty mogłeś pomyśleć że my ten teges ... ale już jestem z Austinem i kocham go 
Justin-Ty Kochasz go On kocha Cb miłość na zawsze .AMEN
Ja-Justin proszę cię .
Justin-Miley przestań 
Ja-Nie nie przestane Justin ! Nie rozumiesz że ...
Justin-że ...?
Ja-że ja cb kocham #odwróciłam się do szyby i poczułam jak po moim policzku leci pojedyncza łza#
Justin-Co?
Ja-No to ! Kocham Ciebie ale kocham też Austina .
Justin-Grasz na dwa fronty Miley .Jak pokłóciłaś się z Austinem byłaś u mnie teraz jesteś z nim jesteś u niego .
Ja-To nie tak Justin
Justin-Już wiem w co grasz Mils dzięki za wiadomość .
Odwróciłam się do Justina który zauważył że płacze .
Justin-Miley co ci jest?
Ja-Ranie ciebie i ja o tym dobrze wiem ale jeśli zerwie z Austinem zranię też jego .Nie chce żebyś cię przeze mnie cierpieli 
Justin-Miley nie płacz proszę .
Ja-Nie mogę za bardzo męczy mnie ta sprawa 
Justin przytulił mnie lekko do Siebie 
Justin-Kocham Cię #pocałował mnie delikatnie w usta co ja odwzajemniłam#
Siedzieliśmy w samochodzie byłam opata o ramię Justina i trzymałam jego rękę miziając mu palce on zaś jedną ręką głaskał moją odkrytą nogę w końcu miałam krótkie spodenki .Zauważyliśmy że jest już 20:30 postanowiliśmy jechać po alkohol .
Ja-Ja nic dziś nie pije nie mam ochoty .
Justin-Ja też .
Ja-Uwielbiam z tobą spędzać czas.
Justin-Jeśli masz taką ochotę to mam klucze do pustego domu moich rodziców możesz skłamać Austinowi że się źle czujesz i że idziesz do domu i pojedziemy do mnie 
Ja-Hahaha z przyjemnością ale przysięgnij mi że nie pozwolisz mi zdradzić Austina i do niczego tam nie dojdzie .
Justin-Nie mogę tego przysięgnąć 
Ja-Hahahaha Justin ! 
Justin-Mówię prawdę 
Ja-Głuptas .Zerwię z Austinem już to sobie zaplanowałam 
Justin-Miley jeśli jesteś z nim szczęśliwa to błagam cię zapomnij o mnie .
Ja-Nie ! za bardzo mnie skrzywdził i to nie jeden raz .
Justin-Kocham Cię 
Ja-Ja Cb też #pocałowałam go w policzek#
Wracaliśmy z monopolowego i wymyślałam jak tu wymignąć się z tej imprezy gdy podjechaliśmy pod dom 
Ja-Mój plan zaraz startuje trzymaj kciuki
Justin-Trzymam trzymam .
Daliśmy sobie całusa w usta i udaliśmy się w stronę domu .Pierwsza weszłam oczywiście ja kładąc zakupy na sofie i idąc w stronę kuchni chciałam pogadać z Keley i Megan o moim planie .Opowiedziałam dziewczyną wszystko co do szczegółów .
Megan-Wiedziałam ♥ Kocham Was znaczy Ciebie i Justia.
Keley-Kotttkuu Tak się cieszę ♥
Ja-Dziewczyny ale Austin o tym ma nic nie wiedzieć 
Megan-Jasne jasne .Udawaj że teraz coś zjadłaś i że napijesz się łyka piwa i ci się zrobi nie dobrze 
Ja -okej dobry pomysł 
Wyszliśmy z kuchni ja oczywiście gryząc skórkę chleba .Wszystko było dobrze aż nagle musiałam udawać że się źle czuje .
Ja-Kurcze ja chyba dużej z wami nie posiedzę 
Austin-Co się stało Skarbie ?
Ja-Zjadłam wcześniej sałatkę od Megan i teraz popiłam piwem źle się czuję.
Austin-To my się już będziemy zbierać .
Ja-Nie coś ty .Ty zostań ja się położę spać nic mi nie będzie.
Austin-Weź się nie wygłupiaj .Jadę z tobą 
Ja-Nie ! Zostajesz .Austin że ja idę nie oznacza to że ty musisz iść 
Austin-Potem będziesz miała focha że się z kimś przespałem a to będzie nie prawda
Ja-Nie będę miała przyrzekam a ty tu siedź 
Austin-To chociaż cię zawiozę 
Ja-Nie nie trzeba i tak Justin musi iść już więc zabiorę się z nim .Mogę Justin?
Justin-Jasne i tak to po drodze jest #widziałam na minę Justina wiedziałam że zaraz wybuchnie śmiechem#
Ja-Widzisz ja już idę ;* Bawcie się dobrze #dałam namiętnego całusa Austinowi i szłam w stronę wyjścia#
Austin-Masz dzwonić co godzina okej.
Ja-Austin ! 
Austin-Okej ?
Ja-No okej okej 
Ja -Pa wszystkim do jutra 
Justin-Nq głąby 
Megan-Paa.
Wyszliśmy z domu i siedliśmy do samochodu ... 

Macie następny rozdział ?:D Jak się podoba ?♥ Piszcie w kom relację ?;* 
Kocham was bardzo mocno ♥ 

ASK-> http://ask.fm/srutututux3



6 komentarzy:

  1. Fajny ^^ Zapraszam na mojego bloga http://with-you-shawty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. *-* wiedziałam że tak to bd, ale trochę smutno że zdradza austina... ale jest okej. niekiedy jak czytam te roździały to mam łzy w oczach. i myślę że jak powie austinowi że kocha justina i że z nim zrywa to bd ryczeć XD. czekam na następny ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na kolejnyy :D

    I przy okazji zapraszam do mnie please-do-notgo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny ,aż się wzruszyłam ;c Czekam na kolejny *_* XD
    Zapraszam również na mojego bloga sylwiaofsylwia.blogspot.com

    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na następny. Świetny czekam *_*

    OdpowiedzUsuń